
Czy w ogóle ich potrzebujemy?
Bez względu na to, jak zdrowo się staramy jeść, nasza żywność nie zawiera już tyle składników odżywczych, co kiedyś. Albo gdybyś sam zbierał dzikie rośliny lub je uprawiał. Im bardziej byliśmy świadomi naszej diety i jakie składniki odżywcze są nam potrzebne, by naprawdę promienieć, tym częściej pojawiały się suplementy. Chcemy przyjmować jak najwięcej składników odżywczych z pożywienia, dlatego stworzyliśmy Your 50 Days of Green Happiness programma. Ale zdajemy sobie również sprawę, że dobre suplementy diety to bardzo wartościowe uzupełnienie. Masz konkretne dolegliwości? W obu naszych książkach podajemy sugestie i porady, jakie produkty spożywcze i suplementy mogą pomóc.
Podczas naszej edukacji w zakresie ortomolekularnym wiele suplementów przewinęło się przez nasze ręce. Jaka marka jest najlepsza? Nasz wykładowca nie chciał zbyt wiele ujawniać na ten temat. Sam poszukaj, powiedział. Ale nauczyliśmy się, które formy witamin są najlepiej wchłaniane i dlaczego czasami producenci wolą syntetyczne niż naturalne. Ostatecznie sami ustaliliśmy nasze krytyczne kryteria dotyczące suplementacji.
Wiemy, że:
- Syntetyczne witaminy
są tańsze od roślinnych;
- Syntetyczne witaminy są bardziej skondensowane
niż całe rośliny;
- Drogie suplementy często nie zawierają lepszych (lub w ogóle innych) składników odżywczych niż tańsze;
- Roślina zawiera znacznie więcej substancji
niż tylko wybrane witaminy, które sprzedawane są jako oddzielny suplement;
- W przypadku witamin rozpuszczalnych w wodzie
nie można spożywać zbyt dużo, bo zostaną usunięte z organizmu. Witaminy rozpuszczalne w tłuszczach (witamina
D, A, E) nie. Przestrzegaj instrukcji na opakowaniu i skonsultuj się ze swoim terapeutą/doradcą.
Na co zwracamy uwagę podczas zakupu suplementu:
- Czysto roślinny. Dlaczego? Roślina zawiera więcej niż pojedynczą (syntetyczną) witaminę. Działanie antyoksydacyjne witaminy C z aceroli jest o wiele silniejsze niż sama witamina C dzięki synergicznemu działaniu wszystkich innych substancji zawartych w roślinie. Natura wie najlepiej.
- Brak syntetycznych witamin/minerałów. Dlaczego, skoro można uzyskać naturalny odpowiednik? Syntetyczne składniki są szybszym obciążeniem dla wątroby, która musi sobie z nimi radzić.
- Roślinny vs zwierzęcy. Dlaczego niepotrzebne cierpienie zwierząt? Zwierzęta otrzymują swoje witaminy z roślin, bliżej źródła. My również.
- Cena: droższe nie zawsze znaczy lepsze! Czasami płaci się tylko za markę. Na co wpływa cena? Syntetyczny vs naturalny. Więc czasem droższy jest rzeczywiście lepszy.
Jakie marki używamy?
Stosujemy suplementy Lifelong Vitality marki doTERRA. Zawiera on suplementy kwasów omega produkowane z alg, suplementy witaminowe i mineralne. Wszystko czysto roślinne, z dodatkowymi antyoksydantami, enzymami i olejkami eterycznymi. Ponadto używamy spray do nosa z witaminą B12 marki Pronofit.
Na koniec: nigdy nie postępuj ślepo według rad. Każde ciało jest inne! Wypróbuj, zobacz, czy to działa dla ciebie. Nie trać pieniędzy na niepotrzebne suplementy. Sami korzystamy teraz tylko z suplementów Lilfelong Vitality (LLV) i sprayu do nosa B12, to wystarczy. Zauważamy, że to działa i cieszymy się, że LLV można testować przez 30 dni za darmo, nic nie czujesz, to po prostu zwróć. Tak to powinno wyglądać, prawda?