
Obudź swoją wewnętrzną syrenkę!
Bez przesady, to właśnie to. I choć może wydawać się egzotyczne, jesteśmy pewni, że już raz to jadłeś (lub przynajmniej znasz). Nie musisz iść do specjalnych sklepów ze zdrową żywnością, a nawet Ariel była fanką. O czym mówimy? O wodorostach!
Możliwe, że przede wszystkim wiesz, że wodorosty są dobrym źródłem jodu. Przydatne, kiedy na przykład jesz mniej chleba (chleb jest jednym z największych źródeł jodu w polskiej diecie ze względu na dodanie jodowanej soli). Ale wodorosty dostarczają o wiele więcej niezbędnych składników odżywczych i minerałów.
Co w nich znajdziesz?
- Kwasy tłuszczowe Omega 3: skąd myślisz, że ryby czerpią swoje kwasy omega? Dokładnie, z alg! Dla korzyści z tych niezbędnych kwasów tłuszczowych możesz zatem sięgnąć bezpośrednio do źródła, jedząc więcej wodorostów.
- Błonnik: podobnie jak każde warzywa, te z morza również są bogate w błonnik. Błonnik jest nie tylko twoim narzędziem piękna, dzięki któremu czujesz się syty, ale także pomaga bezpiecznie usuwać toksyny!
- Wapń, magnez, żelazo: minerały piękna, których twoje ciało potrzebuje nie tylko do mocnych kości, ale także do zdrowych włosów, promiennej skóry i mocnych paznokci.
- Witamina B12: co?? Tak, to prawda, jedząc dulse (I Sea Bacon) dostarczasz sobie witaminy B12. 0,6 mcg na 100 gramów. Poprzez spożywanie chlorelli również możesz dostarczyć sobie witaminy B12. Czy wszystko jest następnie wchłaniane, nie jest (jeszcze) znane, ale to ciekawostka dla tych, którzy jedzą roślinnie!
A to tylko mały wycinek długiej listy witamin, minerałów i substancji bioaktywnych, które znajdziesz w tych superżywnościach.

Jakie są ich rodzaje i do czego możesz ich używać?
- Nori: znasz je z sushi. Możesz użyć go do robienia rolki sushi, ale także posiekać arkusze i dodać do sałatki, co jest bardzo smaczne. Lub upiecz trochę arkuszy z odrobiną soli morskiej lub przypraw w piekarniku dla zdrowych superżywnościowych chipsów!
- Wakame: możesz znać z sałatki z wodorostów, którą można zamówić w wielu tajskich (i sushi) restauracjach. Dobrze opłucz przed przygotowaniem, a następnie możesz użyć go w zupie lub zrobić z niej pyszne (surowe) sałatki.
- Dulse: znamy ją głównie z I Sea Bacon. Podsmaż na chwilę i używaj jako słoną (bakońską) posypkę na burgery, sałatki, zupy, makarony lub puree.
- Kelp: może znasz kelp z przezroczystych makaronów kelp, które można używać jako spaghetti. Kelp jest jednym z największych źródeł jodu, więc nie jedz go codziennie w dużych ilościach, ponieważ twoja tarczyca będzie musiała mocno pracować, aby usunąć nadmiar jodu.
- Makaron z wodorostów: super smaczny jako zamiennik włoskiego (pszennego) spaghetti! Ale można również używać makaronu z wodorostów w curry lub, jak zrobiliśmy w tym przepisie, zrobić z niego burgera!
- Kombu: wskazówka, skąd znamy kombu; gotuj pasek razem, gdy gotujesz rośliny strączkowe. Kombu pomaga trawić enzymy powodujące tworzenie się gazu. Po użyciu wyrzuć pasek i podczas gotowania fasoli zdejmij piankę z garnka.
- Morskie warzywa lub sałata morska: te dwa często widzisz u sprzedawcy ryb. Smaczne w sałatce lub jako dodatek do ciepłego posiłku! Sprawdź jednak składniki, czasami dodaje się (niepotrzebnie) cukier lub inny składnik, którego nie chcesz.
- Chlorella i spirulina: dostępne w proszku i tabletkach. To są super silne oczyszczacze dla ciała. Oba są dość intensywne w smaku, więc uważaj, aby nie przesadzić, dodając je do posiłku! Łyżeczka spiruliny w smoothie daje mu baśniowy niebieski kolor, a łyżeczka chlorelli w twoim (awokado) dressing daje mu nieco więcej słonego kopa.
Dlaczego wodorosty są tak skuteczne w detoksykacji?
Algi i wodorosty mają zdolność wiązania metali ciężkich i pomagają je usuwać. Nie bez powodu podczas detoksu często zaleca się używanie chlorelli lub spiruliny. A po przeczytaniu, ile minerałów znajdziesz w tych superżywnościach, rozumiesz, dlaczego w The Green Happiness Detox Book znajdziesz wiele dań, w których wodorosty są wykorzystywane!
Ciekawostka: wodorosty są także bardzo zrównoważone. Po prostu pochodzą z morza i są tylko suszone. Nie trzeba ich uprawiać ani używać środków ochrony roślin. Sprawdź jednak, skąd pochodzą twoje wodorosty. W SeaMore możesz na przykład zobaczyć, że z jednego miejsca zbiera się tylko 15% z morza, co daje wodorostom szansę na odrastanie.

Źródła:
1. The Guardian. Seven Reasons To Eat Seaweed. https://www.theguardian.com/lifestyle/2006/apr/15/healthandwellbeing.features.
2. Seamore. Health Benefits. https://seamorefood.com/health-matrix/health/benefits/.