Byliśmy na jeden dzień w Rotterdamie, aby znaleźć dla was interesujące zdrowe miejsca! Dla obu z nas to nowe miasto, w którym na szczęście można odkryć wiele ciekawych lokalizacji. Planujecie jednodniowy lub weekendowy wypad do Rotterdamu? Koniecznie przeczytajcie ten artykuł!
Op 't dak – Schiekade 189
Niecałe 10 minut od Dworca Centralnego znajduje się knajpka „Op 't Dak”, gdzie (jak sama nazwa sugeruje) można podziwiać widok na miasto. Przypadkiem wstąpiliśmy tu całkiem spontanicznie i ani przez chwilę nie żałowaliśmy, że weszliśmy do środka. Śniadanie i lunch w przytulnej, domowej atmosferze to standard tutaj. Nie wszystko w menu jest wegańskie, ale pewne dania mogą być przygotowane w wersji wegańskiej. Latem większość składników (i kwiatów!) pochodzi z własnego ogródka. Na dachu znajduje się bowiem duży ogród, w którym latem można także usiąść na zewnątrz. Wyobrażacie sobie? Pyszne jedzenie z fantastycznym widokiem na miasto! Anouk jeszcze nie jadła śniadania i zamówiła Owsiankę z figami (z własnego ogrodu), pomarańczami i goździkami. Co jeszcze w menu? A co powiecie na wegańską Buddha Bowl lub wegańską zupę?
Lof der zoetheid – Noordplein 1
Nad wodą znajduje się 'Lof der Zoetheid’, gdzie można przyjść na śniadanie, lunch i słodkie przysmaki. Wszystko jest świeże i domowej roboty. Naszą uwagę przyciągnęły szczególnie słodkie roślinne łakocie, takie jak tarta z duszonymi gruszkami i ciastka owsiane z czekoladą. W weekendy mają dodatkowo wiele opcji roślinnych (i bezglutenowych!). Nie tylko jedzenie, ale także wystrój był perfekcyjnie dopracowany. Jorian jest na to dość wrażliwa, więc siedziała przywiązana do aparatu. Usłyszeliśmy później od ludzi, z którymi rozmawialiśmy, że obok tej restauracyjki znajduje się świetny punkt odbioru. Przydatne, gdy zamawiasz coś na imprezę. Zatem, jeśli masz ochotę na coś pysznego po długim spacerze po mieście, to miejsce jest zdecydowanie godne polecenia! Spróbuj się powstrzymać ;).
Bertmans – Zaagmolenkade 15
Kiedy przejdziesz trochę dalej od Lof der Zoetheid, dotrzesz do Bertmans. To niezwykle przytulne zdrowe miejsce, gdzie śmietana i bita śmietana do kuchni nie mają wstępu. Możesz tu przyjść na śniadanie, lunch, smoothies/soki lub na drinka przez cały dzień. Po udanej przechadzce nad wodą znowu nabrałyśmy apetytu i, na polecenie miłego personelu, wybrałyśmy Brunch Platter (idealna do podzielenia się) i Pomarańczowe Smoothie. Brunch Platter zawierał tosta z awokado, grzybami i chutneyem warzywnym, naleśniczka z kremem z nerkowców, pudding chia z jogurtem kokosowym i domowy krakers z ziarnami z hummusem. Wszystko było przepyszne! Tak naprawdę chciałyśmy spróbować wszystkiego z karty. Kiedy jest ładna pogoda, można usiąść na zewnątrz z widokiem na wodę. A jeśli lubisz odwiedzić jeszcze kilka sklepików? W okolicy za Bertmans można ciekawie zrobić zakupy.
Spirit – Mariniersweg 9
Jeśli podczas zakupów w super fajnej okolicy Blaak nabrałaś/eś sporego apetytu, ale nie masz dużo czasu na dłuższy lunch, Spirit jest rozwiązaniem! Znajduje się w Groene Passage, gdzie odnajdziesz także sklep bio i inne ciekawe sklepiki fair trade. Koncept? Nakładasz na talerz wszystkie smakołyki z bufetu, a następnie twoje danie jest ważone. Większość dań jest wegańska, a kilka jest wegetariańskich. Koniecznie przejdź się również obok bufetu z deserami. Lody wegańskie, bułeczki, muffinki i Spicy Pumpkin: czy musimy mówić więcej?
GYS – Nieuwe Binnenweg 182
To mała knajpka leżała trochę poza trasą (przynajmniej naszą), ale po wszystkich dobrych opiniach, które usłyszeliśmy o GYS, zdecydowanie chcieliśmy tu zajrzeć na lunch. Możesz tu przyjść przez cały dzień na śniadanie, lunch i obiad. GYS ma rozbudowane menu z wieloma opcjami wegetariańskimi i wegańskimi. Nie tylko jedzenie jest trwałe, ale także sam wystrój to odzwierciedla. Widzisz dużo zieleni, a wszystko jest jasne i przestronne, super fajne! Zamówiliśmy tutaj wegańską degustację; 4 pyszne dania na jednym talerzu. Zwłaszcza fajne jest, że serwują wegańską kapsalon, ponieważ to typowe rotterdamskie danie. Na deser zamówiliśmy najsmaczniejszy wegański mus czekoladowy, jaki kiedykolwiek jadłyśmy. Och, a kiedy wychodzisz z GYS, masz na ulicy fajny sklep „Plek”. Z pewnością warto tam zajrzeć.
Sajoer sapbar – Botersloot 46A
Zakończyliśmy nasz dzień w Sajoer, barze sokowym w dzielnicy Blaak. Zostaliśmy tam przyjęci z ogromnym entuzjazmem przez właścicielkę Gaby; gdy wychodzisz stamtąd, z pewnością masz humor na dzień. W Sajoer można dostać najpyszniejsze soki tłoczone na zimno i smoothies, ale także śniadania, sałatki i słodkie przekąski (na wynos i na miejscu). Wybraliśmy soki „Slanky Janky” i „Sajoer Groene Monster”. Gaby przygotowała dla nas pyszną miseczkę Acai z domową granolą. Na deser dostaliśmy jeszcze ciastko Salted Caramel od SUE. Co ciekawe, Sajoer sprzedaje kilka eleganckich książek kulinarno-lifestylowych!
Vers Rotterdam – Oudedijk 159A
Niestety, nie mieliśmy już czasu odwiedzić Vers. Ponieważ czas płynie szybko, gdy bawisz się świetnie. Ponieważ jednak mieliśmy Vers na naszej liście i ich koncept brzmi kusząco, chcielibyśmy ich wspomnieć. Vers serwuje co tydzień zmieniane menu z sałatkami, zupami, burgerami, ale także smoothie, sokami i słodkimi przekąskami. Mają szeroki wybór dań wegetariańskich, wegańskich i bezglutenowych (na wynos i na miejscu). „Wszystko świeże, świeższe, najświeższe”.